-No...przede wszystkim pogodziłam się z Mengle i już nie jestem tak nieśmiała jak kiedyś.
Powiedziałam.
-Co?Że niby TY zaatakowałeś jakąś dziewczyne i Goldena,a potem obraziłeś Billego?Czy im ktoś namieszał w obwodach,czy co?Przecież ty nie mogłeś tego zrobić...a tak wogóle to co ta dziewczyna robiła z Goldenem?Coś mi tu nie pasuje...
Powiedziałam trochę zirytowana siadając obok Foxiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz