Foxy The Pirate!
-Nie wiem, aż tak bardzo bym nie ingerował w ich życie seksualne - powiedziałem wesoło, chyba nie chcąc brnąć dalej w ten temat. -Wiesz, nie obchodzi mnie kto byłby w ich związku..Na górze - dodałem z uśmiechem, chcąc jakoś przestać rozmawiać o tym... Słysząc jej pytanie zmarszczyłem lekko czoło, w zastanowieniu. -Wiesz...Eee...Nie, tak całkiem na poważnie to nigdy nie byłem zakochany - wyjaśniłem z lekkim grymasem na twarzy.. -No..A jak z tobą i sprawami sercowymi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz