Fabuła Regulamin Nabór & postacie Strona głowna

sobota, 22 sierpnia 2015

Fredbear

-Wiem, wiem...Trzeba skołować skądś też fioletowy. Będę miał dwa, bo ten fiolet...To jednak fiolet - powiedziałem z westchnięciem.Chociaż cieszę się, że nie jest ten cylinder zepsuty, podarty i brudny. Tyle dobrze,  to pierwszy krok, żeby nie wyglądać jak menel.
-Nie ma "kiedyś skorzystam", zaraz zobaczymy  co z tobą nie tak, nie możesz przecież paradować z takim okiem, no coś ty - odparłem, po czym wsłuchałem się w historię Ballon Boya na temat Foxyego. -Nie wiem, typ ma chyba jakieś gorsze dni czy coś w tym stylu, nie przejmuj się, przejdzie mu, wiesz, ludzie gadają różne rzeczy w napływie emocji - powiedziałem wzruszając ramionami.
-Luz przyjacielu, nie przejmuj się tym, w końcu cię przeprosi, przejdzie mu- zapewniłem z lekkim uśmiechem. W końcu znam Foxyego i bywa on...Wybuchowy dość i impulsywny, więc..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz